10 pomysłów na zabawy w aucie

Nuda w aucie? Dłużąca się podróż? Nie wiesz, czym zająć dziecko, a nie chcesz wciskać mu tabletu do ręki? Istnieje mnóstwo kreatywnych, rozwijających zabaw, które nie tylko wspomagają wyobraźnię czy powiększają zasób słownictwa, ale przede wszystkim bawią, dostarczają mnóstwa frajdy i sprawiają, że czas ucieka błyskawicznie.

Przygotowaliśmy 10 pomysłów na to, czym zająć dziecko podczas podróży samochodem, choć wiele z nich sprawdzi się także w pociągu czy nawet w poczekalni u lekarza albo podczas leniwego popołudnia w domu. Przetestujcie je wszystkie i bawcie się dobrze!

Czym zająć dziecko w samochodzie? Pomysły na zabawy

Odjechane ciężarówki

Pora na wesołe zgadywanki! Co może przewozić ciężarówka, którą właśnie mijacie? Jabłka? Mleko? Czekoladę? Ale nuda! Może w środku znajdują się małpy w różowych kokardach, które urządzają tam sobie piknik? A może wąsate banany o krótkich nóżkach, które bujają się na czerwonych linach? Rozruszajcie wyobraźnię i wymyślajcie jak najbardziej odjechane rzeczy – im dziwniej, tym weselej!

Literkowo

Tę grę znają chyba wszyscy – jedna osoba mówi słowo, druga wymyśla nowe – zaczynające się na literę, na którą kończy się poprzednie. Możecie dowolnie modyfikować zasady, w zależności od tego, w jakim wieku jest dziecko i jakie są jego możliwości  – podawajcie słowa związanie wyłącznie z podróżą czy nazwy miast albo wybierajcie wyrazy w języku obcym.

Opowiadacze historii

Mijacie las, zamek, łąkę. Co się tam dzieje? Czy znajdują się tam zwierzęta? A może jakieś tajemnicze stwory? Kto tam bywał? Co tam się stało? Rozpocznij tajemniczą, mroczną lub zabawną opowieść i zachęć towarzyszy podróży do rozbudowywania jej. W ten sposób stworzycie niepowtarzalną, rozwijającą wyobraźnię historię.

Kolorowe zawody

Ustawcie stoper na krótki odcinek czasu – na przykład kwadrans – i zorganizujcie zawody. Gracze wybierają ulubione kolory i przez określony czas liczą, ile aut w wybranych przez siebie barwach widzieli. Mogą one znajdować się na parkingach, na sąsiednim pasie czy na poboczu. Pamiętajcie jednak o fair play! Kierowca także może wziąć udział w zawodach, ale to reszta graczy powinna liczyć w jego imieniu. Zwycięzcą zostanie ten, kto wybrał najpopularniejszy kolor.

Inne warianty tej matematycznej zabawy mogą obejmować liczenie samochodów konkretnej marki czy tablic rejestracyjnych zaczynających się od ulubionej liczby zawodnika.

Na tropie literek

Pora na przypomnienie alfabetu i powiększanie słownictwa. Zaczynając od „A” a kończąc na „Ż”, szukajcie poszczególnych liter dookoła siebie. Pomogą Wam w tym napisy na samochodach, bilbordy, tablice rejestracyjne, sklepy i wszystko inne, co może w jakikolwiek sposób prezentować litery. Najpierw skupcie się na „A”, a po znalezieniu pasującego słowa przejdźcie do kolejnej litery. Świetna zabawa gwarantowana!

Zarymujmy

Prosta zabawa w rymowanki. Pierwsza osoba rozgląda się dookoła i wybiera słowo startowe, na przykład „dom”, zadaniem drugiej jest znalezienie pasującego rymu, na przykład „tom”. Trzecia osoba kontynuuje łańcuszek, mówiąc na przykład „atom” i tak toczy się zabawa, dopóki gracze nie uznają, że pora rozejrzeć się uważnie za nowym słowem startowym.

Wróżbiarstwo

Prosta gra z elementami hazardu na dziecięcym poziomie. W trakcie jazdy uważnie się rozglądajcie i obstawiajcie, kto lub co Was minie. Jakiej płci będzie kierowca auta z naprzeciwka? Jaki kolor będzie miało pierwsze auto, jakie zobaczycie na poboczu? Jakie zwierzę jako pierwsze pojawi się na okolicznych polach? Skierujcie uwagę na otoczenie i dobrze się bawcie podczas wróżbiarskich zgadywanek.

Dekoder rejestracji

Pobawcie się słowem i rozruszajcie wyobraźnię! Co mogą oznaczać litery znajdujące się na rejestracji przed Wami? Czy ST to Szybki Trampek? A może Strzała Terminatora? Bawcie się dobrze podczas wymyślania!

Kto to taki?

Pierwszy z graczy wybiera słowo – nazwę przedmiotu, zwierzęcia, bohatera bajki itd. Pozostali zawodnicy naprzemiennie zadają pytania, które mają ich naprowadzić na odpowiedź. „Czy jesteś zwierzęciem”? „Tak? Czy masz duże uszy?”. „Nie? Czy mieszkasz w zoo?” itd. aż zagadka zostanie rozwiązana. Zwycięzca otrzymuje punkt, a zabawa toczy się dalej.

Możliwe są dwa warianty rozgrywki do wyboru – albo słowa wybierają wszyscy po kolei, albo ten, kto zdobył punkt.

Scenki

Podróż samochodem to idealne warunki do zabawy w teatrzyk. Nie potrzebujecie wiele – jedynie kilku pasujących do siebie przedmiotów. To mogą być pluszaki czy prawdziwe pacynki, ale równie świetnie sprawdzą się owoce, długopisy, czapki i cokolwiek, co przyjdzie Wam do głowy. Każdy z uczestników zabawy otrzymuje jednego „aktora” i wraz z pozostałymi uczestniczy w scenkach teatralnych. Możecie prowadzić proste dialogi, śpiewać, modulować głosy i po prostu dobrze się ze sobą bawić.

Dziecko w podróży nie musi się nudzić!

Mimo że sezon urlopowy już za nami, z pewnością jeszcze nieraz w najbliższym czasie wsiądziecie do samochodu i ruszycie przed siebie. Jeśli do tej pory myśleliście, że Waszym dzieciom potrzeba gier i bajek, by jakoś przetrwały podróż, sprawdźcie, czy spodobają im się proste zabawy, niewymagające wydawania pieniędzy, za to angażujące całą rodzinę i gwarantujące świetną rozrywkę wszystkim podróżującym.

Gry i zabawy tego rodzaju mają pewien walor edukacyjny, ale ich największą zaletą jest to, że są niebywale uniwersalne. Równie dobrze mogą się w nie bawić dzieci, jak i dorośli – i każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Udanych podróży – tych małych i tych dużych!

Na blogu przeczytasz także: